Maj 2017, PIĘTNASTKA

Cudowne uczucie, wiedzieć, że Twoja przyjaciółka w końcu odnalazła swoją miłość. Nic tak nie raduje, jak szczęście kwitnące za oknem, bo gdy nasze własne staje się pospolite, rozpala je czyjeś. Uwielbiam to uczucie, bo sprawia, że ja również czuję się jakbym zakochała się na nowo. Za to właśnie kocham empatie, za współodczuwanie szczęścia.

Gdy patrzyłam na Twój niegasnący uśmiech, czułam się spokojna.
Gdy poznałam Twojego ukochanego wiedziałam, że jesteś w dobrych rękach.
Gdy zobaczyłam jak otula Cię swoimi wielkimi ramionami, jak góruje nad Tobą i łapię Twoją dłoń gdy tylko ma możliwość, uśmiechnęłam się sama do siebie.

Bo widzisz, bałam się, że nie znajdzie się nikt równie wspaniały jak Ty, że tak kochana osoba wpadnie w nieodpowiednie ramiona. Bałam się, że Twoje policzki będą zdobić łzy, a nie wypieki i uśmiech. Bo gdy wiem co czuje dziewczyna w takiej właśnie chwili, nie chce tego uczucia dla nikogo. Ból fizyczny jest bardziej przyziemny i kiedyś w końcu odpływa w niepamięć. Natomiast ten psychiczny, po czasie nieznaczony łzami, puchnie nieprzyjemnie nie zezwalając na wolność...
Dlatego cieszę się, że go masz...

Bo gdy jest się zakochanym to czas liczony jest w pocałunkach.
Bo gdy jest się zakochanym to serce przestaje bić dla życia, a bije dla Niego.
Bo gdy jest się zakochanym to szczęście płynie w żyłach.
Bo gdy jest się zakochanym to świat może nie istnieć, a i tak uśmiech nie schodzi z twarzy.
Bo gdy jest się zakochanym to problemy mają zupełnie inną wagę.
Bo gdy jest się zakochanym różowe okulary nie są potrzebne...



Często traciłam wiarę w ludzkość, w istotę relacji, w miłość bez korzyści, tak czystą jak łza. Bo to świat zmienia spojrzenie na wiele spraw, bo to ludzie niszczą nadzieję. Depczą ją pozostawiając po niej jedynie wspomnienie. Bo to słowa, które rzuca się na wiatr niczym jesienny liść, nie myśląc nad konsekwencjami....
Mówi się teraz, że trzeba być silnym, niezależnym, a jak ktoś chce być wrażliwy to powinien mieć twardy tyłek. Że dzieci w przedszkolu powinny już władać trzema językami, że każdy humanista to idiota, a artysta to biedak. Że wszyscy powinniśmy być niczym roboty, bo bycie sobą jest niepotrzebne. Że nie ma norm, zasad, a moralność to tylko słowo, o którym czasem wspominają nauczyciele. Że kobieta powinna mieć rozmiar XS i ważyć mniej niż 50 kilogramów. Że ma być seksowna, ale nie tylko w sypialni, ale również w Internecie, bo seks jest idealnym pijarem. Że nie ma miłości, albo jest przereklamowana. Że przypadkowy seks jest lepszy, a zdrada to tylko "wybryk".
Świat zapomniał o tak wielu aspektach, za które kiedyś ludzie umierali. Chociażby patriotyzm i wolność, które teraz są na końcu listy wielu. Chociażby równouprawnienie, o które walczyły niegdyś kobiety, stało się maskaradą. Każda chce coś pokazać, udowodnić, a rywalizacja jest najlepszym sportem. Chociażby miłość, która według wielu nie istnieje. Kiedyś ludzie popełniali samobójstwo czując rozrywający ból w sercu... Zapomniałam, że teraz wrażliwość zalicza się do wad, a nie do zalet...
Gdzie jest ten cały świat, który tak kocham?!
Kobiety, które pomimo tego, że nie mają dekoltu do pępka i spódnicy niezakrywającej pupy, wyglądają pięknie, bo noszą w sobie skromność i niewinność.
Mężczyźni, którzy walczą o wolność i ukochaną. Zabiegają i przynoszą bukiet kwiatów bez okazji, a przede wszystkim szanują uczucia drobnych piękności. Ubierają się zwyczajnie, chcąc podkreślić swoją męskość, a nie chude nogi.
Matki, które kochają swoje dzieci nad życie. Otulają je miłością i radością na każdym kroku, chcąc podarować im choć trochę darmowego szczęścia.
Ojcowie, którzy spędzają czas z rodziną na rozmowach o pogodzie, a nie o pieniądzach i pracy.
Babcie, pieczące ciastka i głaskające po głowie. Rozpieszczające i wspierające przede wszystkim.
Przyjaciele, którzy nie zawodzą...
Odpowiedź jest prosta, w sercu.

W moim świecie mężczyźni całują swoje kobiety w dłoń, gdy tylko mają możliwość.
W moim świecie kobiety odziane są w skromność, a charakteryzuję je niewinność,
W moim świecie każdy ma prawo do własnych decyzji.
W moim świecie pasja jest drogowskazem zawodu.
W moim świecie miłość istnieje i płonie żywym ogniem.
W moim świecie ludzie się kochają częściej niż nienawidzą.
W moim świecie można znaleźć drugą połówkę nawet w kościele.
W moim świecie przyjaciele obierają telefon o drugiej w nocy i spacerują do późna.
W moim świecie rodzice obdarzają dzieci miłością, a nie ograniczeniami.
W moim świecie samochody wyglądają jak zwierzęta, a rzeczy mają imiona.

Zakochana Złośnica

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz