Październik 2023, tutaj zacznij
Nikt tu już dawno nie zaglądał, właściwie myślę, że mało kto wie o tym zakątku Internetu, który przez długi czas był moim pamiętnikiem. To dawne dzieje. zresztą jak sama widzisz ostatni wpis pochodzi z 2020 roku, bo wtedy opuściła mnie potrzeba zapisywania wszystkich myśli i emocji tutaj. Były za bardzo przepełnione chaosem, więc postanowiłam je wyrzucać na papier, który w każdej chwili mogę spalić i tam pozostałam. Po naszych rozmowach przypomniało mi się to miejsce i spędziłam dzisiaj trochę czasu buszując tu z myślą, że może mogłabym Ci je pokazać. Długo myślałam czy coś usunąć, ale stwierdziłam, że nie na tym polega autentyczność... Jest tutaj dużo prywaty i tylko to sprawia, że się powstrzymuje, bo nie wiem czy to nie za duży ładunek. Jest też sporo sytuacji, które choć są autentyczne zostały przy opisie nieco podkręcone i niestety nie mam na myśli tych złych, bo one są opisane w pełni autentyczne. Wiem, że już o to prosiłam, ale powtórzę... Musi to zostać między nami, bo to są dla mnie intymne sekrety? Opisywałam tu najintymniejsze momenty i choć nie ma szczegółowych opisów to są wspomniane i troche mnie to peszy?
Dużo jest tu rzeczy, które mogą sprawić, że spojrzysz na mnie inaczej? Ale pamiętaj, że to było dawno i ja w jakimś stopniu jestem już innym człowiekiem. Proszę Cię też, żebyś zostawiła te infromacje dla siebie, bo Ci ufam.
Zakochana Złośnica
O mnie
- Zakochana Złośnica
- Jestem realistką, która lubi płakać ze szczęścia. Lubię swoje trampki, bo mogę w nich przejść pół świata. Lubię swoją szkołę, bo nauczyciele mnie zwyczajnie szanują. Lubię swoich przyjaciół, bo mnie słuchają. Lubię mówić, dużo, szybko i często, bez ładu i składu. Lubię pisać, choć nie zawsze wychodzi mi to tak jakbym chciała. Lubię ludzi, ale tylko tych miłych. Lubię gdy pada deszcz, bo mam wrażenie, że to oczyszcza świat z negatywnych emocji. Lubię swój pokój, bo jest odzwierciedleniem mojej duszy. Lubię kawę, bo jej gorycz budzi mój wiecznie śpiący mózg. Lubię herbatę, bo rozgrzewa moje wiecznie zmarznięte ciało i koi skołatane myśli. Lubię swoje oczy, bo jest w nich cała prawda o mnie. Lubię opowiadać o świecie, który istnieje we mnie, ale tylko nieznajomym.
Popular Posts
-
Jedna klasa w technikum nie daje zbyt wielu szans na tajemnice. Wszyscy się znają, każdy wie o sobie tyle ile zdradzi ta druga strona. Moż...
-
Po raz kolejny stał w jej drzwiach. Spoglądał na nią zupełnie inaczej, jakby bał się tego co zrobi. Cudownie było widzieć niepewność krążącą...
-
Kolejny rok przepłynął mi przez palce niczym przyjemnie ciepła woda z oceanu. Po raz kolejny robię podsumowanie w ten właśnie dzień, w Wigil...
-
Przeszłość wydaje się czymś odległym. Na co dzień stykamy się z nią bardzo rzadko albo wcale, a jednak ona gdzieś tam jest i wciąż żyje. Ost...
-
Biała suknia spływała po moim ciele niczym piana, przyniesiona przez morze na brzeg. Wykonana z delikatnej aczkolwiek charakterystycznej ko...
-
Czasem jak czuje się bezsilna, jak moje serce bije wolniej jakby chciało się zatrzymać i odpocząć, jak moje ciało opada z sił i nie chce si...
-
Każdy kolejny rok zaczynam nieco inaczej. Pamiętam, że dwa lata temu o północy siedziałam na balkonie z kubkiem owocowej herbaty, w samych s...
-
Wiecie jak się czuje osoba, która straciła głos i gdy tylko otwiera usta wypływa z nich coś na wzór skrzypiących nawiasów w starej, dębowej...
-
Dwadzieścia lat. Przeskoczenie kolejnej belki, kolejnej bramki, kolejnej niewidzialnej granicy jaką tworzymy my, ludzie. Odsunięcie lat nast...
-
Wciąż czuje się zagubiona. Nie wiem co mam myśleć, jak postępować, co mówić i co robić. Nie chcę się narzucać, nie chce być obojętna, nie ch...
Obserwatorzy
Archiwum bloga
Obsługiwane przez usługę Blogger.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz